Fotografia w moim życiu - jak to się zaczęło
Na co dzień jestem tatą dwójki przesłodkich dzieciaków, siedmioletniego Wojtusia i półrocznego Leosia. Wraz z moją drugą połową Natalią, staramy się cieszyć i doceniać najdrobniejsze rzeczy, jakie przynosi nam życie.
Moja przygoda z fotografią zaczęła się ponad dziesięć lat temu i choć swój pierwszy aparat dostałem od Taty w 2003 roku, to dopiero w 2011 moje serce skradły motyle, to one trafiały jako pierwsze przed mój obiektyw i tak po około roku stało się to moją pasją.
W 2014 roku urodził nam się Wojtek, fotografowanie jego dorastania dawało mi mnóstwo radości i dążyłem do coraz lepszych kadrów. Gdy Wojtek miał cztery latka, podjąłem decyzję o rezygnacji z fotografowania owadów i skupieniu się na fotografowaniu dzieciaków, chciałem być w tym coraz lepszy, uczyć się, łapać światło w jak najpiękniejszych kadrach, by z czasem połączyć pasję ze sposobem na życie. Obecnie fotografuję głównie dzieci, ale też rodziny. Kocham zamieniać waszą historię w piękne obrazy, przecież one są najlepszą pamiątką i wspomnieniami, do których będą wracać wasze dzieci i wnuki. Do każdej sesji podchodzę indywidualnie, żeby sprawić, by każda była wyjątkowa i ta Wasza.
Będzie mi niezmiernie miło, jeśli powierzysz mi kawałek swojej historii i razem stworzymy coś pięknego.
Gorąco polecamy sesje u Marcina! Jest niesamowity, tworzy obrazy aparatem.
Referencje
Co mówią o mnie inni
„Nie robi się zdjęcia. Jedynie pyta się po cichu, czy można ten moment pożyczyć”...
Jestem zauroczona efektami współpracy z Marcinem.
Dziękujemy bardzo Marcin za naprawdę piękne zdjęcia i będziemy polecać. Już zapowiadamy się na następną sesyjkę, którą zresztą Julka wspomina po dziś dzień.
Kilka słów o mnie
Poznajmy się bliżej
Marcin Błoch
Życie jest piękne, codzienność bywa niezwykła, a marzenia są po to, by w nie wierzyć i realizować.
Kocham to co robię i będzie mi niezmiernie miło podzielić się tą miłością z Tobą i ugościć Cię na mojej sesji.
Napisz, zadzwoń, umów się, a ja resztą się już zajmę :)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Marcin Błoch 2023